NEWS
-
Peru 2007 - to już jest koniec
November 16, 2007
Jeszcze to do mnie nie dociera ale tak, to już jest koniec tej niezwykłej, obfitującej w wiele przygód wyprawy. Obecnie jesteśmy w małej mieścinie Junin, około 10km od najwyżej położonego w obu Amerykach jeziora Lago de Junin. To tzw. altiplano, czyli płaskowyż, który na pierwszy rzut oka nie wydaje się…
-
Peru 2007 - welcome to the jungle
November 14, 2007
Dżungla. Wilgotność 90%. Temperatura 32 stopnie. Prosto z Pucallpy, do której dotarliśmy szczęśliwie statkiem, jedziemy ciężarówka 140km w sam środek dżungli. Samochód wygina się na wszystkie możliwe strony, pokonując błoto, wysokie na metr koleiny, strumyki a nawet rzeki. Widoki i klimat niesamowite. Wszystko zdaje się być kilka razy większe niż…
-
Peru 2007 - manana, manana, manana
November 8, 2007
No i utknęliśmy w Iquitos… W Peru, szczególnie w dżungli, wszystko zdaje się być „mañana”. Jak zapytałem kiedy odpływamy otrzymałem odpowiedź: - dzisiaj. Za chwilę jednak może to juz być „mañana” czyli jutro. Z rozbrajającym uśmiechem na ustach jeden z pracowników statku powiadomił wszystkich pasażerów, że odpływamy „mañana”. Pięknie. 8h…
-
Peru 2007 - kilka zdjęć w galerii
November 4, 2007
Zapraszam do pierwszej galerii zdjec z Peru. Obecnie jestem w Cuzco gdzie dostep do netu jest zdecydowanie lepszy niz w gorach :)
Ponizej znane chyba wszystkim zdjecie Macchu Pichu. Rankiem kiedy tam dotarlismy, praktycznie bylismy w chmurach i nic nie bylo widac. Na szczescie wiatr przegonil je szybko i oto…
-
Peru 2007 - 4 680 metrów pokonane
November 1, 2007
Wysokość 4680m. n.p.m., ponad 70 km pieszo po bezdrożach Andów - zostało pokonane! Wprawdzie nie liczy się to do zdobytych szczytów bo to ¨tylko¨ przełęcz ale pozostała ogromna satysfakcja. Samo wejście nie jest trudne ale biorąc pod uwagę, że musieliśmy tam dotrzeć trekując ponad 5 dni wysoko w górach, w…
-
Peru 2007 - krótka informacja, żyjemy :)
October 24, 2007
Hello
Dotarliśmy szczęśliwie. Relacja jest przygotowywana ale brakuje czasu na to wszystko:( Dopiero się rozkręcam. Dzisiaj przyjechaliśmy z Limy. 22h w autobusie. Zaduch straszny i do tego problemy z ciśnieniem i okropny ból głowy. Nie ma co - tzw. „soroche” (choroba wysokościowa) nas złapało i trzeba przez to przejść. Nie…
-
Peru 2007 - pierwsza notatka z podróży
October 22, 2007
Hello! Korzystając z chwili wolnego czasu w Mad Hostel piszę tych kilka słów. Spędziliśmy w Madrycie prawie całą dobę ale to stanowczo za mało na tak piękne miasto. Prosto z lotniska pojechaliśmy do ambasady RP . Niestety znajduje się na obrzeżach miasta i znaleźć ją nie było łatwo, przez co…
-
Peru 2007 - ostatnie przygotowania
October 21, 2007
“[…]Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda…” to chyba najtrafniejsze określenie tego co czuje teraz pakując plecak. Powoli dociera do mnie, że już o 5 rano zaczyna się podróż w nieznane. Jakie będzie Peru? Czego się spodziewać? Wszystko okaże się na miejscu i szczerze mówiąc - nie mogę się już doczekać. Podekscytowanie…